Powoli widać łazienki
Witam serdecznie, dziś miałam możlwiść zobaczyć na żywo płytki w lazience i małej toalecie.Przyznam się szczerzę, że obawiałam się jak na ścianach i podłogach będą prezentowały się płytki, które wybrałam. Czasem coś wyglada fajnie na stylizowanym zdjęciu w gazecie lub w naszych wyobrażeniach, a zupełnie inaczej w rzeczywistości - czyli na naszej prywatnej ścianie i podłodze. Mąż wprawdzie kilka dni temu zrobił 2 zdjęcia, ale nie mogłam się doczekać kiedy zobaczę efekty pracy Pana od płytek na własne oczy.
Powiem tak, nie spodziewałam się takiego efektu, nie myślałam, że spodoba mi się, aż tak. Oczywiście nie wszystko jeszcze skończone. W dużej łazience jeszcze nie ma wanny zabudowanej płytkami, ani szafek, ale powoli nabiera kształtu. W małej toalecie brakuje lustra i umywalki, wc wisi, ale folie nie zdjetei mata wyciszająca jeszcze niedocięta. No i wszędzie ściany do pomalowania. Oceńcie sami, oto kilka fotek.
Heksagonalny marmur, czy też plastry miodu jak kto woli ;-)
Cica Ceramiche kolekcja Xilema kolor Frassino prezentuje się tak:
Tu białe matowe płytki w formacie 30x60 Keraben: na stelażu wc jeszcze bez fugi. Wanna i półka, którą widać na zdjęciu też będą wyłożone tymi płytkami.
Mała toaleta:
A dziś rozpoczeliśmy malowanie garderowby i sypialni primerem, jutro kończymy sypialnie primerem i jak się uda to pomalujemy pierwszą warstą sufit w garderobie. Przed malowaniem odkurzyliśmy, czyt. mąż odkurzył podłogę z pyłu (ale ja za to znalazłam na olx odkurzacz przemysłowy) ;-).
Planujemy wykonywać poszczególne prace pomieszczeniami, czyli najpierw malujemy sufit i ściany w danym pomieszczeniu, potem kładziemy w nich panele, i tak stopniowo, zobaczymy co z tego wyjdzie... Mielśmy malować agregatem, ale coś mąż marudzi, że wałkiem. Mnie już ręcę odpadają, a to dopiero początek....Może uda mi się go jeszcze namówić na ten natrysk do malowania.
Pozdrawiam wszystkich "budowniczych" i lecę zbierać siły przed jutrzejszą pracowitą niedzielą. Agnieszka